stub Jak różne pokolenia postrzegają sztuczną inteligencję? - Unite.AI
Kontakt z nami

Artificial Intelligence

Jak różne pokolenia postrzegają sztuczną inteligencję?

mm

Opublikowany

 on

Sztuczna inteligencja ma dziś wpływ na wszystkich. Ponieważ jest to tak powszechne, ludzie będą mieć wobec niego silne uczucia, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Zrozumienie tych poglądów jest ważne przy określaniu, dokąd może zmierzać sztuczna inteligencja i jak firmy powinny do niej podejść. Oczywiście opinie na temat sztucznej inteligencji różnią się w zależności od grupy demograficznej.

Niektóre z najbardziej zauważalnych rozbieżności występują pomiędzy różnymi grupami wiekowymi. Jak można się spodziewać, młodsze pokolenia, które dorastały w otoczeniu większej liczby technologii cyfrowych, zazwyczaj postrzegają sztuczną inteligencję inaczej niż te, które dorastały bez niej. Przyjrzyjmy się bliżej tym różnicom pokoleniowym i temu, co mówią o sztucznej inteligencji.

Jak pokolenie wyżu demograficznego postrzega sztuczną inteligencję

Zacznij od najstarszego z czterech głównych współczesnych pokoleń – pokolenia wyżu demograficznego. Są to osoby urodzone pomiędzy połową lat czterdziestych a połową sześćdziesiątych XX wieku, co obecnie plasuje ich w wieku od 1940 do 60 lat.

Zgodnie z badanie przeprowadzone przez firmę badawczą BarnaZe wszystkich pokoleń przedstawiciele pokolenia boomers zdecydowanie najbardziej wahają się przed przyjęciem sztucznej inteligencji. Zaledwie 7% stwierdziło, że jest podekscytowane tą technologią, 49% wyraża sceptycyzm, a 45% twierdzi, że zdecydowanie jej nie ufa.

Ten sceptycyzm jest łatwy do zrozumienia, ponieważ Najbardziej bezbronne są osoby starsze na oszustwa internetowe niezależnie od grupy demograficznej i wkroczył w dorosłość przed powszechnym korzystaniem z Internetu. Wszystko to oznacza, że ​​przedstawiciele wyżu demograficznego rzadziej ufają jakiejkolwiek nowej technologii. Nawet jeśli nie mają osobistego doświadczenia w zakresie wad, mają także mniejsze doświadczenie w zakresie pozytywów.

Nic więc dziwnego, że boomersi również najrzadziej korzystają ze sztucznej inteligencji. Zaledwie 20% twierdzi, że korzysta z niego przynajmniej raz w tygodniu, a ponad połowa w ogóle go nie używa. Jednak ponad jedna trzecia zgadza się, że sztuczna inteligencja zmieni ich codzienne życie. Choć może im się nie podobać ta technologia, dostrzegają jej potencjał, lepszy lub gorszy.

Jak pokolenie X postrzega sztuczną inteligencję

Pokolenie X – pokolenie urodzone pomiędzy połową lat 60. a początkiem lat 80. – ma podobne wątpliwości co do sztucznej inteligencji. W ankiecie Barna 35% stwierdziło, że podchodzi do tego sceptycznie, a 25% stwierdziło, że mu nie ufa. Mimo to przedstawiciele pokolenia X znacznie częściej niż przedstawiciele pokolenia boom korzystają z tej technologii. Ponad jedna trzecia twierdzi, że używa go „czasami” lub „często”.

Co ciekawe, przedstawiciele pokolenia X zgłaszają bardziej neutralne stanowisko w sprawie przyszłych skutków sztucznej inteligencji niż inne pokolenia. W innej ankiecie 35% stwierdziło, że nie ma pewności, czy sztuczna inteligencja miałoby pozytywny lub negatywny wpływ na ich branżę pracy – w większym stopniu niż zarówno milenialsi, jak i przedstawiciele pokolenia wyżu demograficznego. Podobnie najwięcej osób stwierdziło, że nie wie, czy sztuczna inteligencja zagrozi miejscom pracy.

Chociaż przedstawiciele pokolenia X mogą nie wiedzieć, jak sztuczna inteligencja wpłynie na ich życie, przedstawiciele pokolenia X są bardziej pewni, że tak się stanie w taki czy inny sposób. Ponad połowa zgodziła się, że zmieni to ich codzienne życie – o 15 punktów procentowych więcej niż w przypadku pokolenia Boomers i prawie tyle samo co w przypadku pokolenia Z.

Jak milenialsi postrzegają sztuczną inteligencję

Millenialsi to pierwsze pokolenie, które większość swojego życia zawodowego spędza z Internetem i innymi technologiami cyfrowymi. Ta grupa demograficzna – urodzeni między latami 80. a połową 90. – odzwierciedla wiedzę technologiczną w ich poglądach na sztuczną inteligencję.

Więcej milenialsów twierdzi, że przynajmniej raz w tygodniu korzysta ze sztucznej inteligencji częściej niż jakiekolwiek inne pokolenie – aż 43% tak robi. Częścią tego jest to, że częściej niż ktokolwiek inny używa go w pracy – ponad dwie trzecie korzysta z niego w pracy. Podobnie milenialsi częściej niż ktokolwiek inny zgodzili się, że sztuczna inteligencja zmieni ich codzienne życie.

Wysokie wykorzystanie wiąże się również z większym entuzjazmem dla sztucznej inteligencji. Prawie jedna czwarta pokolenia milenialsów twierdzi, że jest tym podekscytowana — bardziej niż jakiekolwiek inne pokolenie. Podobnie w badaniu MITRE-Harrisa Tak stwierdziło 62% millenialsów są bardziej podekscytowani potencjalnymi korzyściami wynikającymi ze sztucznej inteligencji, niż martwią się związanymi z nimi zagrożeniami.

Ten entuzjazm nie oznacza jednak, że milenialsi nie mają żadnych zastrzeżeń. Pomimo najwyższego odsetka osób entuzjastycznie nastawionych do sztucznej inteligencji, liczba milenialsów, którzy twierdzą, że są wobec niej sceptyczni, wciąż przewyższa liczbę entuzjastów. Ponad 80% uważa również, że regulacje są konieczne, aby chronić konsumentów przed potencjalnymi zagrożeniami związanymi ze sztuczną inteligencją.

Jak pokolenie Z postrzega sztuczną inteligencję

Pokolenie Z – urodzone pod koniec lat 90. lub później – to pokolenie najlepiej połączone. Mniej więcej 25% pokolenia Zers mieli smartfona przed 10. rokiem życia i wszyscy dorastali w otoczeniu Internetu. Jak można się po tym spodziewać, pod względem postrzegania sztucznej inteligencji są zbliżeni do swoich kolegów z branży cyfrowej.

Chociaż mniej przedstawicieli pokolenia Z stwierdziło, że jest podekscytowanych sztuczną inteligencją niż milenialsi, mniej z nich jest również wobec niej sceptycznych. Trendy użytkowania mają podobny wzór. Mniej przedstawicieli pokolenia Z korzysta ze sztucznej inteligencji w pracy niż milenialsi, ale więcej korzysta z niej w życiu osobistym niż inne pokolenia.

Co ciekawe, chociaż pokolenie Z ma najniższy odsetek osób, które twierdzą, że są sceptyczne wobec sztucznej inteligencji lub jej nie ufają, przekazują one innym pokoleniom bardziej szczegółowe obawy. W ankiecie MITRE-Harris 62% przedstawicieli pokolenia Z stwierdziło, że obawiają się, że sztuczna inteligencja zastąpi ich w pracy. Połowa z nich zgłasza również potrzebę pilnego włączenia sztucznej inteligencji do swojego codziennego życia.

Co te poglądy mówią o sztucznej inteligencji jako całości?

Te różnice pokoleniowe ujawniają pewne interesujące trendy w postrzeganiu sztucznej inteligencji. Co najważniejsze, chociaż większa ekspozycja na sztuczną inteligencję idzie w parze z większym entuzjazmem związanym z technologią, nie eliminuje to jej całkowicie.

Millenialsi i pokolenie Z korzystają ze sztucznej inteligencji znacznie częściej niż przedstawiciele pokolenia wyżu demograficznego i pokolenia X, zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym. Mimo to ponad połowa osób w tych dwóch pokoleniach nadal martwi się wpływem tej choroby na miejsca pracy. Obie grupy wiekowe zazwyczaj zgadzają się, że korzyści ze sztucznej inteligencji przewyższają ryzyko, ale nie w dużym stopniu.

Wydaje się, że każdy, niezależnie od wieku, ma przynajmniej kilka obaw związanych z potencjalnymi negatywnymi skutkami sztucznej inteligencji. Większa znajomość łagodzi niektóre z tych obaw, więc w miarę jak sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej powszechna, starsze pokolenia mogą częściej poznawać tę technologię. Mimo to firmy zajmujące się sztuczną inteligencją powinny bezpośrednio zająć się tymi obawami, ponieważ mają je nawet najbardziej zaawansowane technologicznie pokolenia.

W pewnym momencie znajomość sztucznej inteligencji może sprawić, że ona również straci część swojego blasku. Przedstawiciele pokolenia Z, którzy najczęściej wykorzystują sztuczną inteligencję w życiu osobistym, mają na ten temat najmniej skrajne spojrzenie na tę kwestię. Nie są tym tak podekscytowani jak milenialsi, ale nie tak sceptyczni jak przedstawiciele wyżu demograficznego czy pokolenie X. Może to świadczyć o tym, że sztuczna inteligencja osiągnęła już punkt normalności – przynajmniej w obecnym stanie.

To, jak ludzie postrzegają sztuczną inteligencję w miejscu pracy, może wkrótce się zmienić, biorąc pod uwagę, że pokolenie Z będzie to miało na uwadze 30% siły roboczej do 2030 r. Jutro członkowie zespołu mogą nie postrzegać tego jako dużej nowości, co będzie oznaczać albo wyższą produktywność, albo mniejsze zaangażowanie w korzystanie z tych narzędzi.

Poglądy na temat sztucznej inteligencji są bardzo zróżnicowane

Ogólnie rzecz biorąc, ludzie ze wszystkich pokoleń nieco martwią się sztuczną inteligencją, ale zgadzają się, że w ten czy inny sposób zmieni ona ich życie. Konkretne odczucia wykraczające poza te większe trendy znacznie się różnią w zależności od grupy wiekowej. Firmy zajmujące się sztuczną inteligencją mogą chcieć o tym pamiętać, promując swoją technologię wśród różnych grup demograficznych.

Potencjał sztucznej inteligencji budzi u niektórych ekscytację, a u innych strach. W poszczególnych grupach występuje mieszanka obu. Zrozumienie tej dynamiki i uwzględnienie wszystkich stron wrażenia, jakie sztuczna inteligencja wywiera na różnych ludzi, jest kluczem do prowadzenia w przyszłości produktywnych rozmów na temat tej technologii.

Zac Amos jest pisarzem technicznym, który koncentruje się na sztucznej inteligencji. Jest także redaktorem ds. funkcji w Rehack, gdzie można przeczytać więcej o jego twórczości.