stub Elon Musk, Neuralink i interfejsy mózg-maszyna – Unite.AI
Kontakt z nami

Interfejs maszyny mózgowej

Elon Musk, Neuralink i interfejsy mózg-maszyna

Zaktualizowano on

We wtorek wieczorem tysiące osób oglądało Internet prezentacja na żywo firmy Neuralink. Trzygodzinne wydarzenie było pierwszą publiczną prezentacją firmy. Musk i jego zespół pokazali różne aspekty technologii zmieniającej świat. Naukowcy od lat poszukują nowego połączenia mózgu ze sztuczną inteligencją. Chociaż zawsze było to rozwiązanie ściśle badawcze, teraz będzie ono stosowane na ludziach. 

Neuralink został założony w 2016 roku przez Elona Muska z nadzieją, że pewnego dnia zintegrujemy człowieka i sztuczną inteligencję w jedno poprzez wszczepialne interfejsy mózg-maszyna (BMI). Firma zatrudnia wielu znanych neurologów i badaczy, wielu z nich pochodzi z uniwersytetów. Do lipca 2019 roku firma dysponowała finansowaniem w wysokości 158 milionów dolarów, z czego większość pochodziła od samego Elona Muska. Obecnie zatrudniają około 90 pracowników. 

Nowy chip Neuralink będzie zbierał sygnały w mózgu wieloma cienkimi drutami. Firma wyprodukowała tak zwany bezpieczny i niezwykle mały interfejs, który można zaimplementować w mózgu. Jest na tyle mały, że nie spowoduje żadnych uszkodzeń ani urazów. Przed Neuralink interfejs mózgowy dawał rezultaty, zwłaszcza w przypadku sparaliżowanych osób, które mogły poruszać umysłem kończynami robotów, było to jednak bardzo skomplikowane, obejmowało duże przewody i wymagało nadzoru naukowca. Neuralink ma na celu uczynienie go bezpiecznym, małym i możliwym do użycia bez nadzoru. 

Procesor to bardzo mały chip komputerowy, który potrafi odbierać szum elektryczny z neuronów i przekształcać go w wyraźne sygnały cyfrowe. Chip ma tylko jedno zadanie, dzięki czemu jest bardzo wydajny i zużywa niewielką ilość energii. Nie ma potrzeby wymiany baterii ani niczego podobnego; może trwać długo. Według Andrew Hiresa, adiunkta nauk biologicznych na Uniwersytecie Południowej Kalifornii, Neuralink „wziął i połączył w jedną całość najnowocześniejsze rozwiązania”. 

Elektrody zostały stworzone przez naukowców i inżynierów i wykonane z niezwykle cienkich i elastycznych drutów polimerowych. Zostaną one wszczepione do mózgu. W testach przeprowadzonych na szczurach Neuralink był w stanie zarejestrować około 1,000 neuronów. To znacznie więcej niż potrzeba do takich rzeczy, jak przesuwanie kursorów na ekranach komputerów za pomocą umysłu. 

Ta nowa technologia zostanie połączona z ludzkim mózgiem za pomocą najnowocześniejszego robota neurochirurgicznego opracowanego przez firmę Neuralink. Robot bardzo precyzyjnie wprowadza przewody do mózgu. Jest w stanie określić, gdzie znajdują się wszystkie naczynia krwionośne, tak aby żadne z nich nie zostało przebite, powodując uszkodzenie lub uraz. Robot jest w stanie wszczepić sześć takich strun na minutę. 

Jednym z pierwszych obszarów, w których ta technologia będzie testowana, będą osoby sparaliżowane. Prezes Neuralink, Max Hodak, chce wypróbować nową technologię na pięciu różnych sparaliżowanych osobach. Początkowo będą próbować pisać na komputerze za pomocą umysłu. Tego typu eksperymenty były już przeprowadzane, ale w przypadku Neuralink to nie koniec. Celem jest, aby poszczególne osoby mogły w końcu odzyskać kontrolę nad sparaliżowanymi kończynami. Osoby, które nie potrafią mówić, będą miały również dostęp do części mózgu odpowiedzialnej za mowę. 

W prezentacji Musk opowiedział, jak chce, aby technologia była kontrolowana przez aplikację na smartfonie. Było to dla nich ważne, ponieważ uważają, że jeśli ktoś za każdym razem musiałby udawać się do laboratorium pełnego naukowców, aby z niego skorzystać, udaremniłoby to jeden z głównych celów, jakim jest zapewnienie ludziom natychmiastowego dostępu do sztucznej inteligencji zintegrowanej z mózgiem. 

Zdaniem Neuralink zabieg w niczym nie będzie przypominał chirurgii mózgu, którą wszyscy wyobrażamy sobie. Nie będzie żadnych zacisków na czaszce ani konieczności uśpienia. Technologię tę będzie można wdrożyć, gdy pacjent otrzyma jedynie miejscowe znieczulenie, nie będzie silnego znieczulenia ani żadnych powikłań i skutków ubocznych, które czasami po nim występują. Nie będzie również konieczności golenia włosów, a obszar, w którym robot wszczepi technologię, będzie jedynie małym otworem, który można łatwo zakryć. 

Po długo oczekiwanym ogłoszeniu, któremu wymknął się Elon Musk, wszyscy widzą teraz, co osiągnął Neuralink. Neuralink chce przetestować nową technologię wśród sparaliżowanych ochotników do końca 2020 r., a następnie Musk chce zwrócić się do reszty społeczeństwa.

Alex McFarland jest dziennikarzem i pisarzem zajmującym się sztuczną inteligencją badającym najnowsze osiągnięcia w dziedzinie sztucznej inteligencji. Współpracował z wieloma startupami i publikacjami AI na całym świecie.