Kontakt z nami

Treści generowane przez sztuczną inteligencję: co to oznacza dla twórców?

Artificial Intelligence

Treści generowane przez sztuczną inteligencję: co to oznacza dla twórców?

mm
Treści generowane przez sztuczną inteligencję: co to oznacza dla twórców?

Odkąd w ciągu ostatnich kilku lat zyskała na popularności, generatywna sztuczna inteligencja przeniknął różne gałęzie przemysłu ponad nasze oczekiwania. Wiele startupów i dużych korporacji technologicznych szybko weszło na rynek ze swoimi rozwiązaniami generatywnej AI. Na przykład integracja Microsoftu z DALL-E do Binga i Skrzynka głosowa Meta to tylko kilka przykładów, które mogą stworzyć wysokiej jakości treści generowane przez sztuczną inteligencję.

To tylko wierzchołek góry lodowej. Na rynku dostępnych jest już wiele narzędzi AI, które mogą generować materiał wideo, muzyka, głos, XNUMX.

W miarę jak sztuczna inteligencja zyskuje zdolność do generowania szerokiego zakresu realistycznych treści, pojawiają się obawy dotyczące jej wpływu na twórców treści. Na przykład, artyści protestują że generatory obrazów AI wykorzystują swoją pracę bez pozwolenia i wynagrodzenia.

Dlatego w tym artykule zajmiemy się wpływem mediów generowanych przez sztuczną inteligencję na pracę twórców treści.

Media syntetyczne – zagrożenie dla profesjonalnych twórców?

W miarę jak treści generowane przez sztuczną inteligencję (takie jak deepfake czy fotorealistyczne obrazy i filmy) zalewają Internet, twórcy coraz bardziej martwią się możliwościami generatywnej sztucznej inteligencji. Główne pytanie brzmi: jeśli sztuczna inteligencja może znacznie szybciej tworzyć profesjonalne treści, jak wygląda przyszłość dla twórców-ludzi? Oceńmy obecny krajobraz.

Szybki rozwój mowy generowanej przez sztuczną inteligencję pokazał ogromny potencjał naśladowania ludzkiego głosu z imponującą dokładnością. Hollywoodzkie związki aktorów i pisarzy obawiają się, że systemy sztucznej inteligencji ostatecznie je zastąpią. Obawiają się również, że ich praca twórcza jest wykorzystywana do szkolenia systemów sztucznej inteligencji. Związki są argumentując że wykorzystanie sztucznej inteligencji musi zostać ujawnione, a odpowiedni aktorzy, pisarze i wykonawcy powinni otrzymać wynagrodzenie w swoich umowach.

Istnieje wiele innych platform, które zaczęły wspierać treści generowane przez sztuczną inteligencję. Na przykład Shutterstock ogłosił, że przy pomocy OpenAI się rozpocznie sprzedaż generowana przez sztuczną inteligencję zdjęcia stockowe. Budzi to obawy m.in DALL-E2, model sztucznej inteligencji używany do generowania obrazów, wygeneruje treści konkurujące z tymi samymi artystami, których prace wykorzystano do ich wyszkolenia. Aby rozwiązać ten problem, Shutterstock obiecał zwrócić twórcom koszty modeli artystycznych AI.

Adobe też ma przyjęła generatywną sztuczną inteligencję, co wywołało kontrowersje wśród twórców i artystów cyfrowych. W związku z tym firma Adobe wprowadziła przyjazną twórcom rodzinę narzędzi o nazwie Firefly, aby zminimalizować obawy twórców dotyczące kwestii praw autorskich.

Zamieszanie dotyczące praw autorskich

Zamieszanie dotyczące praw autorskich

Wzrost liczby treści generowanych przez sztuczną inteligencję zatarł granice własności, wywołując zamieszanie wśród artystów i twórców. Na przykład 4 maja br. Serce na moim rękawie, piosenka rzekomo stworzona przez Drake'a i The Weekend została wydana na TikTok i zebrała około 15 milionów wyświetleń na platformie. Jednak po dalszym dochodzeniu okazało się, że żaden z artystów nie stworzył tej piosenki. Zamiast tego został stworzony przez a Użytkownik TikTok za pomocą sztucznej inteligencji.

Universal Music Group, firma muzyczna zarządzająca muzyką Drake'a, próbowała usunąć linki do utworów, ale są już one dostępne w całym Internecie. Incydent ten uwydatnił wyzwania i wdrażanie prawa autorskiego w przypadku mediów AI.

Według Biuro praw autorskich w USA, prawo autorskie na ogół utożsamia autorstwo z twórcami będącymi ludźmi. W rezultacie dzieła wyprodukowane wyłącznie przez sztuczną inteligencję bez żadnego wpływu lub wkładu człowieka zazwyczaj nie kwalifikują się do ochrony praw autorskich.

Jednak treści generowane przez sztuczną inteligencję zazwyczaj wiążą się w jakiejś formie z wpływem człowieka, co oznacza, że ​​może mieć zastosowanie prawo autorskie. Na przykład musimy określić własność praw autorskich, jeśli system sztucznej inteligencji jest szkolony przy użyciu danych generowanych przez ludzi lub danych ze świata rzeczywistego. Oznacza to, że wyniki takich systemów mogą podlegać pracom pochodnym, które zazwyczaj są chronione prawem autorskim.

Dlatego obecnie system prawny próbuje rozgryźć niuanse rozwiązań generatywnej AI i to, jak mogą one wpłynąć na prawa twórcze jednostek.

Twórczość ludzka

Pomijając wszystko, jedną rzeczą jest sztuczna inteligencja nie można zastąpić ludzkiej kreatywności, przynajmniej na razie. Brakuje emocji, osobistych doświadczeń i pasji, które towarzyszą tworzeniu sztuki.

Ponadto każdy model lub produkt sztucznej inteligencji opiera się na pracy człowieka, pobranej z Internetu lub wyselekcjonowanej offline. Dlatego modele AI mogą być tak kreatywne, jak dane, na których są trenowane. Brakuje im umiejętności wymyślania nowych stylów artystycznych, rytmów i fabuł.

W miarę jak sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej popularna, władze muszą wyznaczyć wytyczne i granice, aby chronić twórców i artystów. Będzie to jednak stanowić wyzwanie, ponieważ wytyczne nie mogą również utrudniać innowacji technologicznych. Połączenie sztucznej i ludzkiej inteligencji może otworzyć nowe możliwości kreatywności.

Więcej informacji na temat osiągnięć AI można znaleźć na stronie zjednoczyć.ai.