Kontakt z nami

Liderzy myśli

Niebezpieczny wpływ prania AI na przemysł

mm

Generative AI zrewolucjonizowało sposób działania i innowacji firm. Od automatyzacji procesów i redukcji kosztów operacyjnych po przyspieszenie innowacji produktów i tworzenie spersonalizowanych doświadczeń klientów, korzyści płynące z generative AI są wielorakie.

Organizacje z różnych branż zwracają uwagę na konkurencyjne zalety, jakie może zapewnić generatywna sztuczna inteligencja, i są chętne, aby zdobyć kawałek tortu. Ten głód sztucznej inteligencji doprowadził do napływu produktów „napędzanych sztuczną inteligencją”, które obiecują być bardziej innowacyjne niż inne. Przy tak wielu konkurencyjnych rozwiązaniach coraz trudniej jest odróżnić produkty, które naprawdę wykorzystują generatywna sztuczna inteligencja i tych, którzy po prostu wykorzystują ją jako efektowny chwyt marketingowy; zjawisko to nazywamy „myciem AI”.

Kompletujemy wszystkie dokumenty (wymagana jest kopia paszportu i XNUMX zdjęcia) potrzebne do Mycie AI Choć może się wydawać, że jest to niegroźna, aczkolwiek irytująca, przesada w przedstawianiu możliwości produktu, ma ona potencjał podważenia zaufania konsumentów, zniszczenia reputacji firmy i wywołania zamieszania na rynku, co ostatecznie odciągnie uwagę od prawdziwie innowacyjnej pracy wykonywanej przez firmy zajmujące się sztuczną inteligencją.

Przyczyny prania AI

W ciągu ostatnich kilku lat AI przejęło świat technologii. Wprowadzenie ChatGPT wywołało powszechne podekscytowanie zarówno wśród firm, jak i konsumentów. W związku z tym dostawcy oprogramowania zaczęli skłaniać się ku AI wash, głównie dlatego, że AI jest tak atrakcyjnym i chwytliwym hasłem. Presja, aby konkurować i wyprzedzać konkurentów w zakresie innowacji, doprowadziła do eksplozji dostawców, którzy wyolbrzymiają możliwości swojej platformy, aby wydawała się bardziej nowatorska i wyrafinowana. Kierowane chęcią przyciągnięcia inwestorów, zyskania uwagi mediów i przyciągnięcia obeznanych z technologią konsumentów, firmy określają swoje rozwiązania jako „obsługiwane przez AI” lub „napędzane przez AI” – nawet jeśli elementy AI są niewielkie lub powierzchowne.

Co więcej, mycie AI często wynika z braku zrozumienia, co stanowi prawdziwą AI. Sztuczną inteligencję z natury trudno zdefiniować. Ponieważ jest ona wewnętrznie niejednoznaczna, firmy mogą łatwo przeceniać wykorzystanie AI, aby wyróżnić się na zatłoczonych rynkach. Presja regulacyjna i zgodności może również zachęcać firmy do wyolbrzymiania wykorzystania AI w celu wykazania się biegłością technologiczną i przestrzeganiem standardów branżowych. Podczas gdy krótkoterminowe zyski w zakresie widoczności i udziału w rynku mogą być znaczące, mycie AI grozi podważeniem wiarygodności, ponieważ konsumenci i interesariusze stają się z czasem bardziej wybredni w stosunku do prawdziwych zastosowań AI.

Niebezpieczeństwa związane z myciem przez sztuczną inteligencję

Abstrahując od konsekwencji regulacyjnych, mycie przy użyciu sztucznej inteligencji może mieć również negatywny wpływ na konsumentów i partnerów.

Wprowadzające w błąd twierdzenia dotyczące możliwości sztucznej inteligencji (AI) mogą znacząco podważyć zaufanie konsumentów. Kiedy konsumenci odkryją, że funkcje AI produktu nie spełniają obietnic, mogą poczuć się oszukani i niezadowoleni. To poczucie zdrady może nie tylko prowadzić do utraty lojalności i zaufania wobec marki, utrudniając firmie utrzymanie pozytywnych relacji z dotychczasowymi klientami, ale także do znacznych strat w przychodach. W miarę jak konsumenci stają się bardziej sceptyczni wobec twierdzeń związanych ze sztuczną inteligencją, coraz trudniej jest prawdziwie innowacyjnym produktom zdobyć należne im zaufanie, co utrudnia skuteczne prezentowanie prawdziwie zaawansowanych rozwiązań AI.

Oprócz konsumentów, relacje partnerskie również cierpią z powodu prania AI. Partnerzy biznesowi mogą zacząć obawiać się współpracy z firmami, które wyolbrzymiają swoje możliwości AI, obawiając się szkód reputacyjnych spowodowanych przez skojarzenie. Ta ostrożność może prowadzić do napiętych partnerstw i zmniejszonych możliwości współpracy, które często są krytyczne dla innowacji i wzrostu. Te szkody reputacyjne mogą być trudne do naprawienia i mogą mieć wpływ na przyszłe możliwości biznesowe, ponieważ potencjalni partnerzy i klienci zaczynają wahać się przed współpracą z firmą znaną z wyolbrzymiania swoich osiągnięć technologicznych.

W szerszym kontekście rynkowym, przecenianie możliwości sztucznej inteligencji przyczynia się do dezorientacji rynkowej. Sztuczna inteligencja jest już złożona, ale odróżnienie prawdziwej innowacji od chwytów marketingowych stało się tak trudne, że hamuje to ogólny postęp i akceptację technologii AI. To zamieszanie nie tylko podważa potencjalne korzyści płynące z rozwoju AI, ale także tworzy środowisko, w którym dominuje sceptycyzm i nieufność. W rezultacie tempo wdrażania sztucznej inteligencji może spowolnić, a ogólny rozwój technologii AI może zostać zahamowany, co wpłynie na wzrost branży i wykorzystanie pełnego potencjału sztucznej inteligencji.

Jak uniknąć mycia przez sztuczną inteligencję

Aby uniknąć przeceniania możliwości swoich produktów w zakresie sztucznej inteligencji, firmy powinny zacząć od dogłębnej oceny wpływu integracji AI na swoje produkty, sprawdzając, czy jej wdrożenie rzeczywiście poprawia funkcjonalność produktu i doświadczenia użytkownika. Jeśli podstawowa wartość produktu pozostaje niezmieniona bez komponentu AI, nie należy go reklamować jako opartego na AI. Zapewniając, że integracja AI przynosi znaczące korzyści, firmy mogą zachować wiarygodność i uniknąć wprowadzania klientów w błąd.

Przejrzysta komunikacja jest również kluczowa w tym kontekście. Firmy powinny jasno określić, w jaki sposób AI jest wykorzystywana w ich produktach i jakie konkretne korzyści przynosi rozwiązaniom. Unikanie niejasnych lub zbyt szerokich twierdzeń pomaga ustalić realistyczne oczekiwania i wzmacnia zaufanie konsumentów. Zamiast skupiać się wyłącznie na komponentach AI, firmy powinny podkreślać możliwości rozwiązywania problemów i ogólną wartość swoich produktów. Podkreślenie, w jaki sposób produkt skutecznie zaspokaja potrzeby konsumentów, może wykazać jego prawdziwą wartość i znaczenie na rynku.

Oprócz komunikacji, kluczowe znaczenie ma edukacja rynku na temat możliwości i ograniczeń sztucznej inteligencji. Informując konsumentów i partnerów o tym, co sztuczna inteligencja potrafi, a czego nie, firmy mogą budować bardziej świadomą bazę klientów i ustalać realistyczne oczekiwania co do możliwości swoich produktów. Takie podejście edukacyjne może również zmniejszyć ryzyko rozczarowania i braku zaufania wynikającego z niezrozumienia twierdzeń dotyczących sztucznej inteligencji. Zobowiązując się do etycznych praktyk marketingowych, uczciwie opisując cechy produktu i unikając upiększeń, organizacje mogą działać w sposób transparentny, budując zaufanie i długotrwałą lojalność klientów. Etyczny marketing zapewnia konsumentom poczucie szacunku i wartości, co jest kluczowe dla utrzymania pozytywnej reputacji marki i budowania trwałych relacji.

Należy również zauważyć, że podstawowa znajomość podstawowych różnic między regułami biznesowymi, uczeniem maszynowym (ML) i sztuczną inteligencją (AI) jest niezbędna do efektywnego wykorzystania mocnych stron każdej z tych technologii i uniknięcia ich niewłaściwego zastosowania. Rozróżniając te technologie, organizacje mogą lepiej wdrażać odpowiednie rozwiązania, odpowiadające ich specyficznym potrzebom, zapewniając skuteczniejsze i bardziej inteligentne procesy decyzyjne.

Sztuczna inteligencja to ekscytujące narzędzie, które ma potencjał, aby wynieść produkty i zespoły na nowe wyżyny, ale organizacje muszą zachować ostrożność dlaczego integrują ją. Rynek jest przesycony produktami z marką AI, co odciąga uwagę od pracy wykonywanej przez prawdziwych innowatorów w tej dziedzinie. Poprzez promowanie prawdziwej innowacji i utrzymywanie wiarygodności organizacje mogą bezpiecznie wykorzystywać AI, nie wpadając w pułapkę prania AI.

Akhilesh Agarwal jest dyrektorem operacyjnym i wiceprezesem wykonawczym ds. globalnych rozwiązań Procure to Pay i technologii stosowanych w firmie apeksanalytix. Akhilesh kieruje praktyką rozwiązań apexanalytix odpowiedzialną za apexportal, jedyne w branży w 100% bezdotykowe rozwiązanie do globalnego zarządzania informacjami o dostawcach i optymalizacji kapitału obrotowego. Kieruje również rozwojem nowych innowacji oprogramowania zorientowanych na klienta, kierując się regularnymi analizami trendów, które przeprowadza, aby zapewnić, że apexportal zapewnia rzeczywiste korzyści w zakresie wydajności i produktywności.