Wywiady
Shay Levi, CEO i współzałożyciel Unframe – seria wywiadów

Shay Levi jest współzałożycielem i dyrektorem generalnym Unframe, firmy redefiniującej korporacyjną AI za pomocą skalowalnych, bezpiecznych rozwiązań. Wcześniej był współzałożycielem Noname Security i doprowadził firmę do przejęcia za 500 mln USD przez Akamai w ciągu zaledwie czterech lat. Jako sprawdzony innowator w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i technologii specjalizuje się w budowaniu transformacyjnych rozwiązań.
Odramkować to kompleksowa platforma AI dla przedsiębiorstw z siedzibą w Cupertino w Kalifornii, która umożliwia firmom wprowadzenie w życie każdego unikalnego przypadku użycia AI w ciągu kilku godzin, a nie miesięcy. Poprzez swoje podejście Blueprint, Unframe współpracuje z dużymi przedsiębiorstwami na całym świecie w celu wdrożenia rozwiązań obejmujących obserwowalność, abstrakcję danych, inteligentnych agentów i modernizację. Unframe stosuje cennik oparty na wynikach, umożliwiając klientom wypróbowanie i rozwijanie dowolnego rozwiązania, jakiego chcą, bez ryzyka. Unframe jest agnostyczny wobec LLM i nie wymaga dostrajania ani szkolenia – zasadniczo zmieniając to, co jest możliwe dla dużych przedsiębiorstw poszukujących skalowalnych, gotowych rozwiązań AI.
3 kwietnia 2025 r. Unframe wyłoniło się z ukrycia z 50 milionami dolarów na transformację wdrażania sztucznej inteligencji w przedsiębiorstwach.
Po udanym przejęciu Noname Security przez Akamai, co zmotywowało Cię do założenia Unframe i jaką lukę dostrzegłeś w obszarze sztucznej inteligencji dla przedsiębiorstw, co sprawiło, że był to właściwy moment i okazja?
Właściwie opuściłem Noname przed rozpoczęciem rozmów o przejęciu. Widziałem, że nadchodzi ogromna fala, CIO byli pod presją, aby szybko przyjąć AI, ale dostępne dla nich narzędzia po prostu nie były gotowe na przedsiębiorstwo. Albo składali w całość rozwiązania punktowe bez żadnego zarządzania, albo czekali, aż wewnętrzne zespoły zbudują je od podstaw. Żadna ze ścieżek nie była skalowalna i obie wprowadzały ryzyko.
To był sygnał. Zrozumiałem, że przedsiębiorstwa nie potrzebują tylko dostępu do AI – potrzebują platformy, która daje im kontrolę, szybkość i elastyczność w tym samym czasie. To doprowadziło do powstania Unframe.
Noname Security było pionierem w dziedzinie cyberbezpieczeństwa API. W jaki sposób Twoje doświadczenie w budowaniu firmy skoncentrowanej na bezpieczeństwie wpłynęło na podejście, które stosujesz w Unframe?
Bezpieczeństwo jest w naszym DNA. W Noname nauczyliśmy się, że innowacja bez zarządzania szybko prowadzi do ryzyka. Ta lekcja przenosi się bezpośrednio na sztuczną inteligencję. Od pierwszego dnia w Unframe wbudowaliśmy odpowiednie zabezpieczenia – bezpieczne przetwarzanie danych, przejrzystość modelu, dostęp oparty na rolach – dzięki czemu przedsiębiorstwa mogą wprowadzać innowacje bez wprowadzania nowych luk w zabezpieczeniach.
Jesteśmy również bardzo świadomi tego, jak rzeczy psują się na dużą skalę. Tak więc, podczas gdy Unframe umożliwia zespołom szybkie działanie, zaprojektowaliśmy platformę z myślą o złożoności przedsiębiorstwa – niezależnie od tego, czy chodzi o zarządzanie przepływami danych, egzekwowanie zgodności, czy integrację ze starszymi systemami.
Czy w obszarze bezpieczeństwa interfejsu API istniały jakieś wspólne problemy występujące w przedsiębiorstwach, które pomogły Ci w sformułowaniu wizji wdrażania sztucznej inteligencji?
Zdecydowanie. W Noname widzieliśmy, jak trudne było dla przedsiębiorstw uzyskanie widoczności i kontroli w swoich środowiskach. Cienie API, niespójne narzędzia i odizolowane zespoły stwarzały realne ryzyko operacyjne – i spowalniały wszystko.
W przypadku AI widzimy powtarzający się ten sam schemat. Każdy zespół chce działać szybko, ale bez odpowiedniej struktury dochodzi do fragmentacji, duplikacji i martwych punktów. To doświadczenie ukształtowało nasze myślenie w Unframe. Chcieliśmy dać przedsiębiorstwom sposób na przyjęcie AI w sposób ujednolicony, bezpieczny i faktycznie działający w zespołach i systemach – nie tylko w odizolowanych kieszeniach.
Unframe zyskuje popularność wśród dużych przedsiębiorstw i w ciągu roku osiągnęła ARR na poziomie milionów. W jaki sposób udało się tak szybko osiągnąć ten poziom adopcji?
Nie wybraliśmy tradycyjnej drogi powolnych eksperymentów lub ograniczonych pilotaży. Od pierwszego dnia byliśmy na rynku, współpracując z globalnymi przedsiębiorstwami przy projektach o dużym wpływie i w świecie rzeczywistym. Nie były to odosobnione przypadki użycia – były to inicjatywy strategiczne powiązane z podstawowymi częściami biznesu. To właśnie zyskało nam zaufanie i pomogło Unframe stać się strategicznym partnerem w wielu domenach, a nie tylko dostawcą. Kiedy szybko dostarczasz rzeczywiste wyniki, następuje adopcja.
Mówiłeś o skróceniu wdrażania AI z miesięcy do godzin. Czy możesz nam opowiedzieć, jak Unframe to umożliwia?
Wbudowaliśmy setki głębokich technicznych bloków konstrukcyjnych w platformę Unframe. Gdy wdrażane jest nowe rozwiązanie, nie zaczyna się od zera – jest ono dostosowywane za pomocą planu, który mapuje te komponenty do konkretnych potrzeb użytkownika. W ten sposób skracamy wdrożenie z miesięcy do godzin.
Opowiedz nam więcej o podejściu Blueprint – co je wyróżnia i dlaczego jest tak skuteczne w przypadku zastosowań sztucznej inteligencji w przedsiębiorstwach?
Podejście Blueprint to sposób, w jaki dostarczamy dostosowane rozwiązania AI na dużą skalę – bez zaczynania od zera. Każdy blueprint mapuje logikę, komponenty, przepływy pracy i zabezpieczenia dla konkretnego przypadku użycia, konfigurując bibliotekę technicznych bloków konstrukcyjnych naszej platformy. To sposób, w jaki łączymy szybkość i precyzję na dużą skalę.
Unframe pozycjonuje się jako LLM-agnostic i nie wymaga dostrajania modelu. Dlaczego ważne było dla Ciebie uniknięcie potrzeby trenowania niestandardowych modeli?
Ponieważ większość przedsiębiorstw nie potrzebuje niestandardowych modeli – potrzebują niestandardowych wyników. W chwili, gdy zaczynasz dostrajać, zamykasz się na konkretnego dostawcę, zwiększając koszty i tworząc narzut konserwacyjny, na który większość organizacji nie jest przygotowana.
Zaprojektowaliśmy Unframe tak, aby działał z istniejącymi nowoczesnymi modelami w sposób, który nadal zapewnia dostosowane, wysokiej jakości wyniki – bez złożoności. Pozostając niezależnymi od LLM, dajemy przedsiębiorstwom elastyczność, szybszy czas na wycenę i możliwość ewolucji w miarę zmian krajobrazu modeli. Celem nie jest szkolenie modeli – chodzi o rozwiązywanie problemów. I można to zrobić niesamowicie dobrze bez dotykania dostrajania.
Jaką rolę odgrywa interakcja z wykorzystaniem języka naturalnego na platformie Unframe i w jakim stopniu może ona zastąpić tradycyjne interfejsy użytkownika oprogramowania?
Język naturalny to potężny punkt wejścia – sprawia, że AI staje się natychmiast dostępna dla użytkowników biznesowych, bez szkoleń lub technicznego rozruchu. Jest to szczególnie ważne, gdy współpracujesz z globalnymi firmami i rozproszonymi pracownikami w różnych krajach, rolach i językach. Interfejs w stylu czatu pomaga wyrównać szanse.
Ale każdy przypadek użycia Unframe jest inny, a interfejs musi pasować do zadania. Czasami oznacza to czat w języku naturalnym. Innym razem jest to dynamiczna tabela, interaktywny pulpit nawigacyjny lub interfejs generowania treści – cokolwiek najlepiej pasuje do przepływu pracy i wyniku, który rozwiązujemy.
Nie postrzegamy języka naturalnego jako zamiennika tradycyjnych interfejsów użytkownika, ale jako warstwę, która usuwa tarcie tam, gdzie ma to znaczenie. Celem jest sprawienie, aby oprogramowanie wydawało się intuicyjne, elastyczne i dostosowane – nie tylko do użytkownika, ale do problemu, który próbuje rozwiązać.
Jakie wnioski wyciągnąłeś z rozwoju Noname Security, osiągnięcia wyceny ponad 1 mld USD i przejęcia za 450 mln USD, które wykorzystujesz w Unframe?
Skup się na rozwiązywaniu prawdziwych, pilnych problemów – i rób to z realizacją na poziomie korporacyjnym od pierwszego dnia. W Noname nauczyliśmy się, że skala pochodzi z zaufania, a zaufanie pochodzi z szybkiego dostarczania bez skracania drogi. W Unframe stosujemy to samo nastawienie: działaj szybko, buduj bezpiecznie i bądź nieustannie skoncentrowany na kliencie.
Jako założyciel firmy, który sam wielokrotnie zakładał firmy, jakie jest Twoje podejście do budowania zespołów kierowniczych i kultury firmy w środowiskach o wysokim wzroście?
W hiperwzroście nie możesz sobie pozwolić na powolne rozgryzanie rzeczy – więc potrzebujesz wokół siebie ludzi, którzy nie tylko są świetni w tym, co robią, ale którzy dobrze radzą sobie w niejednoznaczności i działają z powagą. Dla mnie budowanie zespołu liderów zaczyna się od zaufania, jasności i wspólnych wartości. Każdy musi być zgodny z tym, dokąd zmierzamy, i równie oddany swojej części podróży.
Kultura jest taka sama. To nie stoły do ping-ponga – to sposób, w jaki podejmujesz decyzje, gdy sprawy stają się trudne. W Unframe celowo stworzyliśmy kulturę własności, tempa i uczciwości. Działamy szybko, uważnie słuchamy i motywujemy się nawzajem do bycia lepszymi każdego dnia. Taka kultura nie tylko przetrwa hiperwzrost – ona go napędza.
Dziękuję za wspaniały wywiad. Czytelnicy chcący dowiedzieć się więcej powinni odwiedzić nas Odramkować.